Dlaczego deska zakręca?

22.12.2014

Odpowiedź wydaje się na pozór prosta – jest taliowana. Czyli jest węższa na środku a szersza z przodu i z tyłu, czyli jej krawędź stanowi fragment okręgu. Jeśli dociążymy krawędź to deska powinna zacząć skręcać.
Jednak nie jest to jedyna możliwość. Przeanalizujmy inne elementy wpływające na to że deska skręca, zwłaszcza, że prawie każdy z nich wywołuje zmianę kierunku jazdy deski. Pytanie czy jest to zakręt, zostawmy sobie na potem :D

1. Przeniesienie ciężaru.


Najłatwiejszym sposobem na zakręt jest przeniesienie ciężaru z płaszczyźnie przód-tył. W początkowej fazie deska jest ustawiona prostopadle do stoku a środek masy znajduje się na środku deski. Jeśli przeniesiemy środek masy w kierunku przodu deski, to zacznie on zsuwać się w kierunku linii spadku stoku. Gdy deska znajdzie się linii spadku stoku i przeniesiemy środek masy w kierunku tyłu deski, to z kolei tył deski zacznie się zsuwać w dół. Gdy deska znajduje się prostopadle do linii spadku stoku a środek masy znajdzie się z powrotem na środka deski deska będzie poruszać się prostopadle do linii spadku w dół stoku. W tym przypadku deska nie musi być taliowana ani nawet nie potrzebne są metalowe krawędzie.

2. Siłowo czyli kontrrotacja


Drugim sposobem jest kontrrotacja czyli wypchnięcie tyłu deski spod siebie „zapierając się” o bezwładność tułowia. Jest to ruch który początkujący wykonuje automatycznie, zwłaszcza na stromszych stokach, lecz jest to jeden z największych i najtrudniejszych do wyplenienia błędów w jeździe na desce...
Wykonujemy dynamiczny ruch tułwia w kierunku przeciwnym do kierunku skrętu deski odciążając jednocześnie jej tył. Przerzucamy w ten sposób tył deski „na drugą stronę”.
Więcej na temat kontrotacji (LINK)

3. Mniej siłowo – rotacja


Jest to skręt który rozpoczynamy rotacją tułowia. Powinien być wykonywany na lekko przechylonej lub skręconej desce (patrz dalej) jednak jest możliwy także do wykonania, gdy deska jedzie na płasko a do jego rozpoczęcie wykorzystujemy bezwładność tułowia wykonując skręt tułowia w kierunku skrętu deski.

4. Skręcenie deski.


Jeśli skręcimy deskę pracą kolan tak aby przód deski był nachylony pod większym kątem do stoku niż tył deski, zacznie on „łapać karwędź”. Przód deski będzie chciał jechać po okręgu, który zależy od konstrukcyjnego taliowania deski. Tył jednak będzie prawie płasko przez co będzie się ześlizgiwał na zewnątrz skrętu czyli poruszał się po promieniu większym niż przód. Co jest najciekawsze, efektem opisanej powyżej rotacji tułowia / góry ciała w kierunku skrętu jest właśnie skręcenie deski. Wynika to z budowy naszego ciała. Stając w pozycji snowboardowej na dywanie i wykonując rotację na frontside, podnosimy piętę przedniej nogi. W przypadku backside podniesiemy palce przedniej nogi. Efektem będzie opisany powyżej skręt deski.

5. Przechylenie deski


Jeśli mocno przechylimy całą deskę, ze względu na swoją budowę, czyli taliowanie, wygnie się. Wygnie się tak, że krawędź stykająca się z podłożem wykreśli nam fragment okręgu. Im mocniej deskę przechylimy, tym ten okrąg będzie posiadał mniejszy promień.
Zasada ta jest jest wykorzystywana w przypadku skrętów ciętych, czyli na krawędzi. Jednak jeśli przechylimy deskę pod zbyt małym kątem do podłoża efektem będzie ześlizg.


Jak to wykorzystać?
Które opisane wyżej elemeny są złe, a które dobre? Zdecydowanie zła jest konttrotacja, dlaczego to już pisałem LINK. Pozostałe elementy wykorzystamy po troszku każdy :D

Skręt ślizgowy – różne podejścia
Pierwszym rodzajem skrętu jaki poznacie będzie skręt ślizgowy. Skręt ślizgowy może obserwować w dwóch wydaniach. Skręt ślizgowy rotacyjny, czyli szkoła jaką zaleca SITS polega na wykonaniu rotacji górą ciała w kierunku skrętu. Nie do końca udolnie pokazane jest to na filmie szkoleniowym „Snowboard - technika jazdy SITS 2013-2014” (16:20) Podstawowym błędem na tym filmie jest zbyt duża prędkość, zbyt duże przechylenie deski a przede wszystkim niepoprawna pozycja podstawowa. W przypadku ustawienia „na kaczkę” biodra powinny znajdować się idealnie na srodku deski i nie powinny uciekać ani w kierunku jej przodu ani jej tyłu.
Warto tutaj zauważyć jeszcze jedną rzecz. Wykonując rotację na frontside, automatycznie przenosimy ciężar ciała na przód deski, wykonując ją na backside ciężar ciała przenosi się w kierunku jej tyłu.
Skręt rotacyjny ma jedną bardzo dużą wadę: osoba która kończy etap nauki z instruktorem na płaskim stoku (bo na takich się uczy tej techniki), wjeżdżając następnie na stromszy stok używa rotacji jako zamachu do kontrrotacji... Na stromym stoku gdzie chce się skręcić jak najszybciej, wykonuje rotację ale deska nie reaguje. (Dlaczego to już inna sprawa... zazwyczaj brak obciążenia wewnętrznej krawędzi, bo stok jest stromy). Będąc w pozycji zrotowanej najłatwiej jest zrobić zamach i wypchnąć tylną nogę... a to już kontrrotacja!

Druga szkoła, reprezentowana przez SNOWPROFESSORS jest mocno-anty rotacyjna czyli pozornie całkowicie odwrotna. Aby wykonać zakręt należy skręcić deskę pracą kolan. Pokazuje to film „How to Snowboard Step 4 – J Turns”. Na frontside należy pchnąć przednie kolano do śniegu, na backside oprzeć się o łyżzki wiązań i pchnąć przednie kolano na zewnątrz. Przy ruchu tym występuje jednak pewna niewielka rotacja tułowia. Jest to logiczne, przecież efektem rotacji jest przecież skręcenie deski, lecz idąc od „góry”. Tutaj idąc od dołu to rotacja jest efektem skręcenia deski kolanami.
Skręt ślizgowy bez rotacji to w systemie SITS kolejny etap po skrętach rotacyjnych. Możemy je obejrzeć „Snowboard - technika jazdy SITS 2013-2014” (18:18). Prawdopodobnie chodzi tutaj o wychylenie się całym ciałem do wewnątrz skrętu, wiemy przecież że SITS to zwolennicy jazdy metodą pniaczka tudzież z połkniętym kijem. Dlatego być może mają problemy z rozpoczęciem tego skrętu. Wystarczyłoby ruszyć przednim kolanem. Albo przenieść ciężar ciała na przód deski. Albo lekko przechylić deskę kolanami. Deska sama by skręciła. Czemu tego nie robią? Na czym polega więc ten skręt? Na wykonaniu lekkiej rotacji a następnie szybko kontrrotacji, licząc że nikt nie zauważy? To już pytanie nie do mnie.

Skręt cięty – przechyl deskę

Jakie to proste. Jeśli jesteśmy juz na etapie skrętów ślizgowych to teoretycznie wystarczy mocniej przechylić deskę i mamy skręt cięty! Prawda? :D
Jednak jak tą deskę przechylić? Czy najpierw ją skręcić? Czy wychylić się całą pozycją? Czy złożyć się w pół? Czy rotować? Jest wiele szkół jak to zrobić. Najgorszą, naszym zdaniem, jest „Snowboard - technika jazdy SITS 2013-2014” (49:02) czyli jazda z połkniętym kijem i wychylanie się do wewnątrz skrętu. Na tym filmie pokazują to instruktorzy, a nie wygląda to na pewną jazdę... raczej na oczekiwanie kiedy coś się stanie i deska puści. Pomijając że w tych kilku przejazdach jest wiele ześlizgów, czyli nie jest to skręt cięty... Jak ma więc to wykonać osoba ucząca się?
Głównym problemem jest tutaj podobnie jak przy skrętach ślizgowych filozofia kija. Zamiast przechylić deskę szybką pracą kolan, widzimy tutaj wychylenie całą pozycją do wewnątrz skrętu. Ruch ten trwa jakiś czas zanim pozycja, czyli także deska, osiągnie kąt przy którym krawędź chwyci i deska pojedzie skrętem ciętym. Zaletą tej metody jest brak dodatkowych ruchów. Wadą czas po jakim deska łapie krawędź, zwłaszcza na stromym i twardym. W takiej sytuacji początkowy ześlizg występujący w początkowej fazie skrętu, może uniemożliwić dalsze chwycenie krawędzi.
Kolejną opcją, naszym zdaniem najlepszą, jest zaczerpnięta z technik sportowych „przechyl jak najbardziej i jak najszybciej”. Wykonuje się to poprzez „złożenie/złamanie” pozycji czyli zgięcie się w pół. Pozwala to na mocne przechylenie deski, bez jej skręcenia, jeszcze zanim zaczniemy się wychylać.
Przechylenie deski pracą kolan w początkowej fazie skrętu zalecają SNOWPROFESSORS „How to Snowboard-Basic Carve” (1:01). Złamanie pozycji w typowo sportowym stylu możemy zobaczyć na filmie „MIDWEIGHTING 1 Beginning a turn”.
Co to jest zakręt?
Niby oczywista sprawa... Czy jeżeli jadąc praktycznie w dół stoku energicznie wypchniemy deskę tylną nogą wykonamy zakręt? Idąc dalej, czy stojąc i podskakując zrobimy „180” to też będzie zakręt?
Naszym zdaniem nie. Za zakręt uważamy manewr w którym deska cały czas skręca jadąc po, łuku, fragmencie okręgu. Czyli cały musi być styczna do tego okręgu. Musi to być płynny ruch w którym deska cały czas skręca, a ślad który zostawi to właśnie fragment okręgu. Nieważne czy jest to ześlizg czy skręt na krawędzi. Jeżeli widzimy po śladzie że nie są to płynne łuki przechodzące jeden w drugi, jest to szarpanie a nie zakęt. Poniżej macie kilka przykładów. Po lewej deska jedzie po okręgu, jest cały czas styczna do niego, na środku mamy przykłady skrętu kontrrotacyjnego gdzie następuje szybka zmiana ustawienia deski a następnie deska jedzie pod tym samym kątem do stoku. Tylko ślad po lewej pokazuje że w pełni kontrolujecie tor po którym jedzie deska, ruchy są płynne, bez szarpania a deska jedzie tak jak chce.




Treści zamieszczone na stronie SnowboardAcademy.pl podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Wszelkie pytania prosimy kierować na adres shaman.snowboard.pl (at) gmail.com